"Cyfandir Ttvib dirgel"

"Witaj podróżniku, witaj w świecie Ttvib, może przyłączysz sie do nas? Może zostaniesz na dłużej?..."


#76 2013-12-11 19:05:13

Eghita

Świeżak

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 14
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Mabh zsiadła z konia i podeszła do drzwi

Offline

 

#77 2013-12-11 19:06:11

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

NASI walczący polegli. Nie wiem, czy ktokolwiek oprócz mnie zdołał uciec... Skrzywił się i usiadł na ziemi. Raczej się na nią osunął

Offline

 

#78 2013-12-11 19:10:08

Eghita

Świeżak

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 14
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Mabh podeszła i opatrzyła lnianym bandażem jego rany

Offline

 

#79 2013-12-11 19:11:11

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Dziwnie się na nią spojrzał - Nie dotykaj, boli

Offline

 

#80 2013-12-11 19:12:25

Eghita

Świeżak

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 14
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Tak więc odsunęła się jak prosił, z bólem w oczach, patrząc na jego cierpienie.

Offline

 

#81 2013-12-11 19:14:21

d-,-b

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 156
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Drzwi szczękneły donośnie i otwarły się na oścież, ukazując ciemne, wielkie pomieszczenie.
- Dasz radę iść? Na dole są medycy, pomogą ci...

Offline

 

#82 2013-12-11 19:18:25

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Wiem, co mnie na dole czeka... Jakoś dam radę.. - wstał i oparł się o skałę

Offline

 

#83 2013-12-11 19:23:12

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

*Weszli do góry*

Też mam admina

Offline

 

#84 2013-12-12 07:01:34

d-,-b

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 156
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Wchodząc wgłąb wielkiej, nieoświetlonej sali, drzwi za nimi zachrobotały i zamknęły się znów. Pozostawiając trójkę w ciemnościach. Po kilkunastu sekundach ciszy, nagle od środka sali, gdzie akurat stał Cluny powoli rozległo się ciche skrobanie, a spod jego stóp leniwie oświetliły się wzory na posadzce,  po czym ospale rozeszły się po całej sali, przyozdabiając pomieszczenie błękitnymi rycinami, bodobnymi do tych na drzwiach.
Wnet coś pękło, huknęło, a podłoga na całej powierzchni się załamała.
Zaczęli mimowolnie spadać...

Offline

 

#85 2013-12-12 09:39:05

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Zaskoczony bał się upadku w swoim obecnym stanie, bo co mam pisać?

Offline

 

#86 2013-12-12 12:49:52

d-,-b

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 156
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Spadali tak ciągle, bezwładnie i niewłasnowolnie oddając się
uczuci spadania. Na dole dostrzegli małe światło, również niebieskie. Mknęli w jego stronę z zawrotną prędkością.

Offline

 

#87 2013-12-12 14:44:53

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

//Co niby manm pisać?//
Se spadał

Offline

 

#88 2013-12-12 17:17:46

d-,-b

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 156
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Nagle wpadli w jakąś dziwną niebieskawą aurę.
Powoli zwolnili prędkość i delikatnie wylądowali na marmurowej
posadzce w kształcie koła ze zdobioną płaskorzeźbą ogromnej róży z
tajemniczymi runami wokół niej. Stali w pomieszczeniu, podobnym do tego u góry. Tutaj też były drzwi, tylko że mniejsze. Z cieni wypadli na nich rycerze. Dwóch wysokich w pełnych białych zbrojach płytowych.
Dzierżyli długie i ostre, mocno zdobione włócznie. Za nimi pojawili się dwaj naprawdę - w porównaniu do białych - niscy. Nosili złote zbroje w kształcie bardzo kańcastym, w jednej trzymali złote młoty i pawęże, z zielonym bluszczem, na których wokół wykończenia miały kształt ostrych deltoidów*.
-Skriv inn passordet! - powiedział niziołek w chełmie

//po krasnoludzku, nie wiem, co znaczy//

Offline

 

#89 2013-12-12 17:39:30

 Kryswini

Administrator

Zarejestrowany: 2013-12-08
Posty: 148
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

//Trudno o tępy deltoid...//
//Norweski, sprytnie...//

Oparł się zmęczony o ścianę. Jego organizm powoli wymiękał.
Wyciągnął przedmiot, który dostał od elfki, w momencie jej śmierci.
-Me ea melon - zaczął po staroelficku

//my jesteśmy przyjaciółmi//

Ale dokończył po elficku, wątpiąc w ich językoznawstwo
-Rwy'n ffo o'r carchar dynol ar y Edge, a bobl hyn wedi fy helpu... o fewn eu gallu. Ceisio lloches - Tu wykrzywił go grymas tłumionego bólu - a medic

//Jestem uciekinierem z ludzkiego więzienia na Krańcu, a ci ludzie mi pomogli.. w miarę swych możliwości. Szukam schronienia -- I medyka

Offline

 

#90 2013-12-12 17:51:36

Eghita

Świeżak

Zarejestrowany: 2013-12-06
Posty: 14
Punktów :   

Re: W górach Samoutz'kich

Postacie spojrzały po sobie, szepnęły coś do siebie. Jeden z elfów zdjął chełm i oparł włócznię.
Włosy miał blond, lekko falowane, oczy... Trudno było stwierdzić, wysokie kości zasłaniały prawie całe gałki.
Westchnął i spytał z ledwo widocznym uśmiechem cienkich ust
- Chi o Dyfrllyd Cylch, bod gennych ddwy ar gyfer Ellyll?
Cluny kiwnął tylko głową, niepewnie opuściwszy ręce, które trzymał dotychczas w górze

z/t
http://www.ttvib.pun.pl/viewtopic.php?pid=304#p304

//wy z Wodnego Kręgu, wy dwaj za elfem?//

Ostatnio edytowany przez Eghita (2013-12-12 17:53:09)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.europeistyka-pg.pun.pl www.dzikiekoty.pun.pl www.220v.pun.pl www.tibiabot.pun.pl www.party-club.pun.pl